1/8 finału Mistrzostw Świata FIFA 2022 — Brazylia – Korea Południowa


Best Casinos 2025
Faza pucharowa Mistrzostw Świata FIFA 2022 toczy się dalej. Meczem, który niewielu by przewidział, jest mecz, w którym faworyci turnieju, Brazylia, zmierzą się z jedną z najsłabszych drużyn w pucharze, Koreą Południową.
Rozpoczynający się o 19:00 GMT na stadionie 974 mecz 1/8 finału jest zdecydowanym faworytem do awansu do ćwierćfinałów w Brazylii. Jednakże, jeśli jest jedna rzecz, która Mistrzostwa Świata FIFA 2022 uczy nas, to oczekiwać nieoczekiwanego!
Łzy i radość
Ostatnia runda fazy grupowej z pewnością przyniosła dramat jako połowa drużyny w turnieju stanął w obliczu eliminacji.
Wśród tych, którzy czekali w kolejce do siekania, była Korea Południowa, zwinny zespół, który pokazał przebłyski tego, co może zrobić, ale nie osiągnął oczekiwanych rezultatów.
Po bladym zerowym remisie z Urugwajem i bolesnym zbliżeniu w porywającej porażce 2:3 z Ghaną, wydawało się, że nadzieje Korei Południowej na mistrzostwa świata są zagrożone, gdy zmierzą się z liderem grupy Portugalią.
Przychodząc do tego meczu już zakwalifikowanego po zwycięstwach z Ghaną i Urugwajem, Portugalia mogła sobie pozwolić na odpoczynek kilku kluczowych graczy przed następną rundą. Nadal jednak dążyli do zdobycia kilku punktów w tym meczu, aby zapewnić sobie awans na czołowej pozycji, posuwając się nawet do startu Cristiano Ronaldo.
Podczas gdy Portugalia zaczęła wygrywać od samego początku dzięki bramce nowicjusza Ricardo Horty z 5 minut, Korea Południowa potrzebowała zaledwie 20 minut, aby odpowiedzieć własnym golem po dziwacznym błędzie Cristiano podczas rzutu rożnego pozostawionego przez K. Younga. -gwon z opiekunem około metra od bramki.
Podczas gdy Korea walczyła o zwycięstwo, coraz bardziej wyglądało na to, że Urugwaj przejdzie do następnej rundy na 2. miejscu, pozostawiając Koreę skazaną na ostatnie miejsce z 1 punktem.
Jednak Son Heung-min nie był gotowy na zaakceptowanie takiego losu iw 91. minucie po rzucie rożnym Portugalczyków przejął posiadanie piłki i sam pobiegł na połowę przeciwnika. Tylko jeden człowiek przeciwko całemu światu, wstrzymywał grę – otoczony przez 6 przeciwników – czekając na przybycie posiłków.
W końcu to Hwang Hee-chan – powracający po kontuzji – wbiegł w pole karne i otrzymał idealnie wyważone podanie od Songa, aby zdobyć zwycięskiego gola od wieków, nie tylko pokonując Portugalię, ale prowadząc ich do meczu z Brazylią w 1/8 finału.
Więcej późnego dramatu słabszego
Podczas gdy Korea była bohaterami dramatu trzeciej rundy ich grupy, Brazylia okazała się ofiarą w ich dramacie.
Podobnie jak ich portugalscy odpowiednicy, Seleção przybyli w ostatnim meczu z Kamerunem, który już zakwalifikował się do następnej rundy.
Tite, brazylijski trener od 2016 roku, wykorzystał okazję, by wystawić swoją stronę B i dać szansę zawodnikom, którzy nie otrzymali zbyt wielu minut, takim jak Gabriel Jesus, Antony, a nawet 39-letnia legenda Dani Alves.
Brazylia, nawet ze swoją stroną B, zdołała kontrolować grę i stworzyć niezliczone okazje w całym meczu – chociaż dzięki świetnemu występowi kameruńskiego bramkarza Devisa Epassy'ego i marnotrawnemu wykończeniu brazylijskich napastników nie byli w stanie otworzyć wyniku.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, Aboubakarowi udało się dotrzeć do końca fantastycznego dośrodkowania w pole karne i pozostawić Edersona zamrożonego w miejscu, gdy piłka znalazła się w prawym dolnym rogu bramki i przynosząc Kamerunowi słynne zwycięstwo, które szybko nie zostanie zapomniane.
Ten mecz nie tylko był pierwszą w historii porażką Brazylii z afrykańską drużyną w Pucharze Świata, ale także zakończył serię dziewięciu zwycięstw dla południowoamerykańskich gigantów.
Czy Korei uda się dokonać kolejnego cudu?
Bohaterskie zwycięstwo Korei nad Portugalią i historyczna porażka Brazylii z Indomitable Lions sprawią, że wielu fanów marzy o tym, by Korea mogła wywołać podobne zamieszanie w tym meczu. Chociaż ten turniej przyniósł wiele niespodzianek, ten może być o jeden most za daleko.
Chociaż prawdą jest, że Brazylia nie była tak dominująca, jak oczekiwano w fazie grupowej – przechodząc dzięki niewielkim zwycięstwom nad Serbią i Szwajcarią – przez wielu nadal uważana jest za faworyta do zdobycia pucharu.
Po powrocie do drużyny A – w tym potwierdzonego powrotu wcześniej kontuzjowanego Neymara – Brazylia musi zacząć pokazywać światu swoje zamiary zdobycia tego pucharu.
Podczas gdy Korei udało się wyjść poza 1/8 finału na własnym mundialu w 2002 roku, Brazylia nie odpadła na tym etapie od przegranej z Argentyną w 1990 roku.
Chociaż spodziewamy się dobrych wyników Koreańczyków, zwycięstwo Brazylii i wynik powyżej 2,5 przy kursie 1,95 na Comeon wydaje się dla nas wielką wartością.
Powiązane wiadomości
